Na nasz Bazar 10 osób się zebrało.
Pierwsza propozycja z ogromną prośbą o przeczytanie i podzielenie się wrażeniami to:
Sandor Marai, Występ gościnny w Bolzano, Czytelnik, 2005.
Powieść Maraiego obejmuje niewielki epizod z życia Giacomo Casanovy, słynnego Wenecjanina, kiedy po ucieczce z Piombi, zmyliwszy pogonie, dociera po trudach dalekiej podróży do Bolzano, by tu spotkać się z młodą kobietą, którą poznał kiedyś przelotnie, o którą nawet się pojedynkował, a która obecnie jest żoną mocno podstarzałego hrabiego Parmy. To, co wyniknie z owego spotkania, dalekie jest od stereotypu, który zwykły powielać rozmaite opowieści opisujące życie i przygody głośnego kochanka, który także gościł na dworze Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Koleżanka Dorota bardzo chciałaby z kimś porozmawiać o wrażeniach czytelniczych.
Wydaje mi się, że książki należy szukać w bibliotekach publicznych, bo była wydana w 2005 r.
Obszerna recenzja: http://wyborcza.pl/1,75517,2879913.html
W Bibliotece na Białołęce nie ma!?
Sandor Marai, Występ gościnny w Bolzano, Czytelnik, 2005.
Powieść Maraiego obejmuje niewielki epizod z życia Giacomo Casanovy, słynnego Wenecjanina, kiedy po ucieczce z Piombi, zmyliwszy pogonie, dociera po trudach dalekiej podróży do Bolzano, by tu spotkać się z młodą kobietą, którą poznał kiedyś przelotnie, o którą nawet się pojedynkował, a która obecnie jest żoną mocno podstarzałego hrabiego Parmy. To, co wyniknie z owego spotkania, dalekie jest od stereotypu, który zwykły powielać rozmaite opowieści opisujące życie i przygody głośnego kochanka, który także gościł na dworze Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Koleżanka Dorota bardzo chciałaby z kimś porozmawiać o wrażeniach czytelniczych.
Wydaje mi się, że książki należy szukać w bibliotekach publicznych, bo była wydana w 2005 r.
Obszerna recenzja: http://wyborcza.pl/1,75517,2879913.html
W Bibliotece na Białołęce nie ma!?
Thiller "Potem" Rosamund Lupton, Świat Książki 2012. Mam wersję ebooka i od dziś zaczynam czytać.
http://czytadlatetiisheri.blogspot.com/2012/03/potem-elektryzujacy-thriller-rosamund.html
Potem wywiązała się ożywiona dyskusja o filmie i książkach wokół tematu "Nietykalni"
Abdel Sellou, Philippe Pozzo di Borgo, Odmieniłeś moje życie...
Philippe Pozzo di Borgo, Drugi oddech
Tu można się zorientować:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/141661/odmieniles-moje-zycie
Zachęcam bardzo!
Zarówno do lektury obu książek jak i do obejrzenia filmu
(najlepiej w kinie)
Abdel Sellou, Philippe Pozzo di Borgo, Odmieniłeś moje życie...
Philippe Pozzo di Borgo, Drugi oddech
Tu można się zorientować:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/141661/odmieniles-moje-zycie
Zachęcam bardzo!
Zarówno do lektury obu książek jak i do obejrzenia filmu
(najlepiej w kinie)
Jerzy Stuhr w zeszycie podarowanym mu przez córkę spisywał swoje myśli i obserwacje. Niemal każdego dnia - w szpitalu i w domu - przelewał na papier refleksje dotyczące codzienności.
Komentował aktualne wydarzenia polityczne w Polsce i Europie, czasem z przekąsem, a czasem bardzo serio śledził wydarzenia sportowe. Ale najwięcej miejsca poświęca kulturze. Pisał o swojej karierze i aktorskiej misji. Zastanawiał się, co to znaczy być aktorem we współczesnym świecie. Momentami zamieniał się nawet w krytyka filmowego i dogłębnie analizował oglądane filmy.
A choroba? Oczywiście była, ale jakby w tle. Jerzego Stuhra najbardziej zajmowało to, co za szpitalnymi oknami. Książka "Tak sobie myślę..." jest przede wszystkim piękną apoteozą życia.
Jeszcze nie czytałam, ale ...
Łapa w łapę : z Andrzejem Łapickim rozmawia Kamila Łapicka, Wydawnictwo Czerwone i Czarne, 2012.
Książkę pożyczyłam po Bazarze i jednym tchem przeczytałam do nocy. Pytania proste - odpowiedzi proste.
Dobrze się czytało doceniając urok, dyskrecję i elokwencję aktora, który stwierdził, że zaczął czytać w dzieciństwie i przez całe życie przeczytał wszystko co powinien.
I jeszcze jedno zauroczenie. Marcin Szczygielski w twórczości dla dzieci i dla dorosłych.
Ja wolę go chyba w utworach dla dzieci. Szczególnie zauroczyły mnie: Czarny młyn i Za niebieskimi drzwiami.
Koleżanki doceniły:
Szczygielski Marcin, Farfocle namiętności, Warszawa, 2006.
Co robić, gdy orientujesz się, że twój chłopak flirtuje z innymi dziewczynami za pomocą internetu? Że szuka wrażeń na wirtualnych randkach, a nawet zamieszcza tam swoje ogłoszenie ze zdjęciem?
Czy zemsta to na pewno dobry pomysł? A może lepiej podszyć się pod spragnioną wrażeń internautką i korespondować incognito... z własnym facetem?
Książkę pożyczyłam po Bazarze i jednym tchem przeczytałam do nocy. Pytania proste - odpowiedzi proste.
Dobrze się czytało doceniając urok, dyskrecję i elokwencję aktora, który stwierdził, że zaczął czytać w dzieciństwie i przez całe życie przeczytał wszystko co powinien.
Ja wolę go chyba w utworach dla dzieci. Szczególnie zauroczyły mnie: Czarny młyn i Za niebieskimi drzwiami.
Koleżanki doceniły:
Szczygielski Marcin, Farfocle namiętności, Warszawa, 2006.
Co robić, gdy orientujesz się, że twój chłopak flirtuje z innymi dziewczynami za pomocą internetu? Że szuka wrażeń na wirtualnych randkach, a nawet zamieszcza tam swoje ogłoszenie ze zdjęciem?
Czy zemsta to na pewno dobry pomysł? A może lepiej podszyć się pod spragnioną wrażeń internautką i korespondować incognito... z własnym facetem?
Szczygielski Marcin, Poczet królowych polskich, Instytut Wydawniczy Latarnik, 2011.
Marcin Szczygielski prezentuje historię kilku pokoleń Polek, które są paniami własnego losu w czasach, w których przyszło im żyć. Co łączy przedwojenną gwiazdę kina, ideową komunistkę i współczesną singielkę?
Komentarze
Prześlij komentarz