21.11.2018 - SleeveFace w bibliotece szkolnej

Miała być nas garstka… Cóż – czasem bywam pesymistką 😉Na szczęście stan trwał krótko. A teraz towarzyszy mi zachwyt, euforia, podziw… nie wiem co jeszcze. Na pewno pozytywne emocje! A to wszystko dzięki Wam i cudownej Agnieszce Olszanowskiej z naszej żyrardowskiej filii bibliotecznej, która poprowadziła dla nas na ostatnim spotkaniu sieci Inspiracje są wśród nas warsztaty SleeveFace w bibliotece szkolnej.

Było energetycznie, inspirująco, kreatywnie. Agnieszka z pasją opowiedziała o swoich doświadczeniach związanych z organizacją sesji SleeveFace w bibliotece szkolnej, w której pracowała przez lata. Kiedy zaprezentowała efekty współpracy z uczniami, czyli zdjęcia, z zachwytem oraz z wypiekami na twarzy je podziwiałyśmy.
Jak to na warsztatach bywa po części teoretycznej nadszedł czas na część praktyczną. Wyposażone w książki z „odpowiednimi” okładkami pod czujnym okiem prowadzącej wzięłyśmy się za robienie zdjęć. I o ile książki wybierane były starannie, to części garderoby były dopasowane przypadkowo. Zresztą zobaczcie sami. Chyba zgodzicie się ze mną, że wyszło świetnie. A co by było gdybyśmy dysponowały lepszą scenerią, garderobą? Miały więcej czasu, lepszy sprzęt (część zdjęć zrobiona została telefonem komórkowym)? 

Następny krok należy do Was – zróbcie sesję SleeveFace w Waszych bibliotekach, odkryjcie drzemiący w uczniach potencjał, rozbudźcie ich kreatywność. I koniecznie pochwalcie się efektami na naszej stronie

"Narzędzia pracy😉

Efekty pracy👇👍











Grupa po zajęciach, zmęczona, ale szczęśliwa


 

Komentarze

  1. To były jedne z ciekawszych zajęć. Ciągle pobudzają moją wyobraźnię i wracam do nich często pamięcią. Chciałabym to powtórzyć. Taka fajna forma promocji książek. Brawo.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz